Hormony

Huśtawka hormonalna, czyli stan gdy sama nie wiesz czemu płaczesz, jesteś zła, czy w euforii. W ciągu jednego dnia można przejść cały wachlarz emocji. Biedny ten, kto się wtedy napatoczy… Prawdziwy sprawdzian dla związku. Dodatkowo czujesz się gruba, brzydka i nikt Cię nie rozumie.

Panowie, uwierzcie, że ciężko nam wyjaśnić o co tak właściwie nam wtedy chodzi, bo szczerze, często same nie wiemy. Wyobraźcie sobie pilot z wypisanymi emocjami, przez większość czasu kanały rzadko są przełączane, masz swój ulubiony. Jednak nagle pilota z rąk wyrywa Ci małe dziecko, które gdyby mogło wcisnęłoby wszystkie na raz.

Większość emocji objawia się u mnie płaczem. Wzruszenie, radość, bezsilność, złość, zmęczenie = płacz. Wyobraźcie sobie co dzieje się, gdy emocje zmieniają się co chwilę. Mogłabym robić za fontannę miejską. Najlepiej jest chyba zostawić mnie samej sobie tego dnia i nie odzywać się do czasu aż wszystko minie.

W takie dni lepiej nie próbować nawet alkoholu. W przeciwnym razie armagedon gwarantowany. Huśtawka hormonalna zamienia się w karuzelę a wtedy dopiero płacz murowany. Za to dobrym wyjściem jest poprawienie sobie humoru tabliczką czekolady. To powinien być produkt podstawowy w domu każdej kobiety. Osobiście preferuję gorzką i schłodzoną ;).

Są też plusy takiego stanu, gdy już co najgorsze przejdzie, zaczyna się chęć na seks. Taka nagroda za cały ten koszmarny dzień. A seks w te dni jest fantastyczny, ponieważ przy owulacji nasz organizm stwarza idealne warunki do prokreacji. Dlatego dla wieczora warto przeżyć ciężki dzień.

Dodaj komentarz